Za nami poÅ‚owa drugiego etapu naszego adwentowego laboratorium, w którym wpatrujemy siÄ™ w dialog Jezusa z bogatym mÅ‚odzieÅ„cem. To etap, który tak naprawdÄ™ jest walkÄ… i wyborem. WalkÄ… o to, aby zrezygnować z tego co narzuca siÄ™ naszym zmysÅ‚om, co Å‚udzi że zaspokoi nasze pragnienia. To walka o to, aby zostawić wszystko i z odwagÄ… wejść w to, co daje Bóg – nawet jeÅ›li na razie wydaje siÄ™ nam, że to nie ma sensu, że jedynie coÅ› tracimy… JeÅ›li wchodzimy w to, jeÅ›li rodzi siÄ™ w nas to napiÄ™cie, to wtedy zaczynajÄ… siÄ™ speÅ‚niać w nas nie tylko te sÅ‚owa o mÅ‚odzieÅ„cu, ale także te, o których mówi prorok Ozeasz:
Dlatego chcę ją przynęcić, na pustynię ją wyprowadzić i mówić jej do serca.
I stanie siÄ™ w owym dniu – wyrocznia Pana – że nazwie Mnie: „Mąż mój”, a już nie powie: „Mój Baal”.
UsunÄ™ z jej ust imiona Baalów i już nie bÄ™dzie wymawiać ich imion. (por. Oz 2,16-19) Continue reading »
Recent Comments