Jeśli Bóg pragnie wyprowadzić nas na pustynię, na osobność w czasie tego Wielkiego Postu, to tylko po to, aby mówić do naszego serca. Bóg chce przypominać nam całą historię tej wielkiej miłości, między Sercem Boga, a sercem człowieka. A tej historii nie da się zrozumieć bez jej początku. Wracając więc do tego pierwszego okresu chciałbym zaproponować tekst z Księgi Ezechiela. Co prawda, tekst jest o wiele bogatszy, ale wybrałem tutaj kilka wersetów:
W dniu twego urodzenia wyrzucono cię na puste pole – przez niechęć do ciebie. Oto Ja przechodziłem obok ciebie i ujrzałem cię, jak szamotałeś się we krwi. Rzekłem do ciebie, gdy byłaś we krwi: Żyj,rośnij! (…) Następnie przyodziałem cię wyszywaną szatą, obułem cię w trzewiki z miękkiej skórki, opasałem bisiorem i okryłem cię jedwabiem. Ozdobiłem cię klejnotami, włożyłem bransolety na twoje ręce i naszyjnik na twoją szyję.(…) Rozeszła się twoja sława między narodami dzięki twojej piękności, bo była ona doskonała z powodu ozdób, którymi cię wyposażyłem – wyrocznia Pana Boga.(Ez 16,5-6.10-11.14) Continue reading »
Recent Comments