Niedzielna Liturgia zaprasza nas, aby w raz z Nikodemem słuchać słowa Pana. Lepiej je jednak zrozumiemy, kiedy uświadomimy sobie, że Nikodem przyszedł do Jezusa nocą (por J 3,2). Ta noc ma głębokie znaczenie. Nie chodzi tu tylko bowiem o brak słońca, brak jasności i światła, ale o całą sytuację po grzechu, w którym człowiek się zagubił (zobacz także środowy wpis). To właśnie pośród nocy lęku, beznadziei, niepewności rozlega się Jezusowe orędzie:
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne. Albowiem Bóg nie posłał swego Syna na świat po to, aby świat potępił, ale po to, by świat został przez Niego zbawiony. (J 3,16-17)
Recent Comments