Kategorie

Do nabycia

Małżeństwo. Wielka tajemnica

Podróż do wnętrza

okl Jeziorski - Historia pewnej milosci

Kalendarz

luty 2025
N P W Ś C P S
 1
2345678
9101112131415
16171819202122
232425262728  
  • Bogu spodobało się zbawić ludzi w Kościele, we wspólnocie, a nie pojedynczo. Od tego zaczęliśmy kilka tygodni temu. Zobaczyliśmy dlaczego człowiek potrzebuje wspólnoty, i to nie konieczne idealnej. Odkryliśmy, że to wspólnota pozwala przeżywać w konkretny sposób dar nowego życia. Potem było o misji, która przekracza granice ludzkich sympatii, o tym w jaki sposób Pan uporządkował Kościół, aby taka misja mogła być realizowana. Do tego wszystkiego potrzeba jeszcze czegoś…

    Istnieje bowiem niebezpieczeństwo, że wszystko , nad czym pochylamy się od siedmiu tygodni pozostanie na poziomie teorii. Tak, Kościół można nieraz zredukować do instytucji, mającej program: taka redukcja może być dziełem zarówno niewierzących, którzy patrzą na Kościół z zewnątrz, ale może być także owocem działania ochrzczonych i praktykujących! Tak się dzieje, jeśli w spojrzeniu na Kościół braknie Tego, który jest tchnieniem życia. Właśnie dlatego, Pan zechciał dopełnić misterium zbawienia darem Ducha Świętego, ofiarując ukochanemu Kościołowi tchnienie życia, ożywiający oddech, niespokojnego i zawsze wyrywającego się ku wieczności Ducha!

    Nie da się zrozumieć Kościoła bez Ducha Świętego. On nie jest tylko dodatkiem, ale jest tym, który tchnie życie i tworzy wspólnotę, otwiera na braci, daje moc przebaczania i miłości. Bez Ducha Świętego Kościół byłby istotnie bezduszny, bo Duch Święty jest duszą Kościoła! Kto wyklucza, kto nie uwzględnia Ducha Świętego, nieustannie działającego w Kościele, jest jak chirurg, który zna anatomię człowieka i wie wszystko o budowie ludzkiego organizmu, ale nigdy nie poznał osoby, którą leczy. Tak jak osoba to coś więcej niż jej organizm, tak samo Kościół, to coś więcej niż ludzie i struktury. Człowiek ma duszę, i Kościół też!

    Konieczne jest więc odkrycie tego duchowego pierwiastka Kościoła. Konieczne jest uświadomienie sobie że On działa nie tylko w nas, ale i pomiędzy nami, w naszych relacjach! On prowadzi do pełni życia nie tylko pojedyncze osoby, ale wspólnotę. To On jak wicher burzy nasze domki z kart, aby wznosić z nas prawdziwą świątynię Boga, zbudowaną na skale!

    Tą, która jest nam dana jako przewodniczka w przyjmowaniu Ducha Świętego jest Maryja. Ona była napełniona Duchem Świętym do tego, stopnia że z tego Ducha poczęła Syna Bożego. Ona mocą tego samego Ducha była gotowa przekroczyć swoje wizje, przyjąć wolę Boga, a także podążać z posługą Elżbiecie wychodząc poza granice własnej wioski.

    To co pozwoliło Jej stać się pełną Ducha to postawa pokory i zasłuchania. Ona sama siebie nazywała pokorną służebnicą Pana, była Dziewicą nieustannie słuchającą Jego Słowa i rozważającą go w swoim sercu. Była pełna dziękczynienia, za wielkie rzeczy, które Pan jej uczynił. Przygotowując się do uroczystości Zesłania Ducha Świętego, spoglądajmy na Maryję, abyśmy tak jak Ona mogli zostać napełnieni Duchem, który daje życie. W ten sposób Kościół będzie stawał się tym, kim ma być; będzie stawał się takim, jakiego Pan go pragnie!

    Posted by ks. Sławek @ 18:09

Comments are closed.