Kategorie

Do nabycia

Małżeństwo. Wielka tajemnica

Podróż do wnętrza

okl Jeziorski - Historia pewnej milosci

Kalendarz

grudzień 2024
N P W Ś C P S
1234567
891011121314
15161718192021
22232425262728
293031  
  • Wraz z dzisiejszą niedzielą liturgia wprowadza nas w eucharystyczny cykl czytań, który będzie nam towarzyszył przez kolejne kilka niedziel. Dzisiaj słuchamy prowokującego wydarzenia, w którym Jezus rozmnaża chleby oraz ryby i karmi nimi zebrany wokół Niego lud. Ten znak Jezusa Jan zrelacjonował:

    Jezus więc wziął chleby i odmówiwszy dziękczynienie, rozdał siedzącym; podobnie uczynił i z rybami rozdając tyle, ile kto chciał (J 6,1-15)

    Pierwsze co Pan czyni, to przyjmuje tą odrobinę chleba, którą człowiek może ofiarować. Jan zauważył że to co Jezus bierze to niewiele. Mały chłopiec ma kilka chlebów i małe ryby. Istotnie, to co człowiek może dać to zawsze będzie jakimś małym, niewystarczającym wkładem, o którym można powiedzieć: cóz to jest dla tak wielu? Pan jednak bierze to „mało” w swoje ręce.

    Wówczas odmówił dziękczynienie nad tą drobiną jedzenia. Ta modlitwa dziękczynna dokonuje ważnej przemiany. Jest ona momentem, w którym Jezus już nie tyle zwraca uwagę na chleb sam w sobie, ale kieruje swoje serce w duchu dziękczynienia do Ojca. Już nie chleb sam w sobie ma nasycać ludzi, ale Ojciec, który otwiera swoją rękę i karmi do syta wszystko co żyje. Modlitwa dziękczynna Jezusa wprowadza tą odrobinę chleba w nową perspektywę daru, w perspektywę wiary. Ta wiara nie łudzi się że to co materialne może zaspokoić człowieka ale opiera się na zaufaniu, że Bóg syci tych, którzy z wdzięcznością przyjmują wszystko z Jego ręki.

    Jezus daru chleba, za który złożył dziękczynienie nie zachował tylko dla siebie, nie skonsumował go sam. Pan rozdał go siedzącym. To rozdawanie jeszcze raz potwierdza jezusową mentalność. On pełen ufności wobec Ojca dziękuje Mu i rozdaje to to otrzymuje. Może rozdawać bo wierzy, że ręka Ojca nie jest skąpa, że Ojciec nie zostawi Go bez życia. To z tej wiary rodzi się Jego gotowość do rozdawania, która syci wszystkich w obfitości.

    Ta relacja z Ojcem zaprowadziła Jezusa nie tylko do rozdawania chleba, ale do wydania własnego życia, aby ludzie mogli nasycić się Jego duchem. Eucharystia, którą celebrujemy wprowadza nas w tą nową logikę: przyjmować, dziękować i rozdawać – nie tylko to co mamy, ale i nas samych. Reszty dokona Ojciec.

    Prośmy Pana, aby wydarzenie z Galilei, które staje się obecne dla nas w liturgii budziło w nas eucharystyczną mentalność wdzięczność i wielkodusznego dzielenia się.

    Posted by ks. Sławek @ 18:08

Comments are closed.