Korynt to nie tylko nazwa starożytnego miasta. Im bardziej przyglądam się sytuacji tego greckiego centrum gospodarczego z początków nasze ery, tym bardziej Korynt staje się dla mnie jakimś symbolem. To przede wszystkim symbol współczesności! Czytając m.in. listy św. Pawła do Koryntian, uderzające zdaje się podobieństwo ludzi tam żyjących z mieszkańcami dzisiejszego świata: wielość informacji, zagubienie moralne i pośród tego wszystkiego ci nieliczni, którzy dają posłuch Ewangelii.Niech ten blog będzie pomocą tym wszystkim, którzy pośród wielości słów tego świata i mają pragnienie Słowa, niech pomaga tym, którzy wśród wielu pociągających propozycji współczesności są gotowi odpowiedzieć na propozycję osobowej więzi oferowanej przez Boga żywego.
W początkowych wpisach będę chciał trochę przybliżyć sytuacje greckiego miasta próbując odnieść ją do naszego życia. Mam nadzieję, że wraz z czytelnikami uda nam się prowadzić rozmowy na wszystkie tematy, które niesie ze sobą dzisiejszy świat. Ostateczną odpowiedzią na każde pytanie jest bowiem Słowo – Jezus Chrystus żyjący pośród nas. Zapraszam do lektury!
ks. Sławek Jeziorski
Drogi Księże Sławku,
bardzo ciekawa i bardzo potrzebna strona. Analogia do Koryntu ze wszechmiar trafna.
Przy okazji, jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za przemiły październikowy wieczór spędzony w Księdza towarzystwie w Rzymie. Dziękuję za wspólną pizzę i pokazanie tylu wspaniałych miejsc.
Zyczę wytrwałości i sukcesów w pracy naukowej.
Serdecznie pozdrawiam
Szczęść Boże.
Ryszard
Dziękuję również za waszą obecność i cieszę się, że mogłem spędzić z wami nieco czasu. Przesyłam także pozdrowienia i zapraszam: jeśli nie do Rzymu, to przynajmniej do Koryntu;) z Bogiem